W dniu 28 lutego 2018 roku Poseł Małgorzata Zwiercan wystosowała interpelację do Ministra Sprawiedliwości Pana Zbigniewa Ziobro w sprawie nowelizacji Kodeksu karnego.
Szanowny Panie Ministrze,
z prośbą o pomoc do mojego biura zgłosiła się samotna matka, która od stycznia 2016 roku jest po rozwodzie i ma od swojego męża orzeczone alimenty na ich wspólnego syna.
W wyniku rozwodu zostały orzeczone alimenty na rzecz dziecka w kwocie po 600 zł miesięcznie. Od lipca 2016 roku egzekucję alimentów prowadzi kancelaria komornicza, ale nie może ona wyegzekwować należności od byłego męża tej Pani. Dlatego kobieta ta złożyła zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, które Prokuratura umorzyła.
W międzyczasie weszła w życie nowelizacja Kodeksu karnego, która przewiduje, że osoba, której dług alimentacyjny stanowi równowartość co najmniej trzech należnych świadczeń okresowych (najczęściej miesięcznych), podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Po upływie ponad trzech miesięcy od czasu obowiązywania nowej regulacji prawnej, matka złożyła w imieniu syna kolejne zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa niealimentacji.
W przypadku tej Pani zaległe alimenty, jak również te liczone od daty wejścia nowych przepisów (bo podobno tylko te alimenty może liczyć i stary dług alimentacyjny, czyli sprzed maja 2017 roku nie jest ujmowany) przekraczają równowartość 3 kolejnych rat miesięcznych (3 x 600zł = 1800zł).
Postępowanie po raz kolejny umorzono, ponieważ ojciec zdaniem prokuratury, zaczął płacić regularnie.
Niestety kwota, która wpłynęła do komornika tylko w części trafiła do matki – pomniejszona o odsetki i koszty komornicze.
Dodatkowo Pani otrzymała zawiadomienie o ustanowieniu kuratora społecznego do reprezentowania interesów swojego syna. Niestety tylko ta osoba, a nie matka ,ma pełna wiedzę o umorzonych postepowaniach i przebiegu spraw dotyczących jej dziecka.
Wprowadzona ustawa, a także działanie prokuratury sprawiają, że matka samotnie wychowująca dziecko mimo ustawy nie ma lepszej sytuacji finansowej i większych praw niż wcześniej.
Dodatkowo ponosząc odpowiedzialność za wychowanie dziecka i w dużej mierze jego koszty, nie poznaje szczegółów dotyczących kwestii finansowych związanych z alimentami na swoje dziecko, bo te poznaje kurator.
Z informacji, jakie otrzymuję, takie sytuacje są powszechne. Przytoczona indywidualna sprawa jest tylko przykładem obrazujący zjawisko.
W związku z powyższym proszę o odpowiedzi na następujące pytania:
1. Czy ministerstwo kontrolowało funkcjonowanie nowelizacji Kodeksu karnego w sprawach dotyczących alimentów?
2. Czy ministerstwo dysponuje danymi dotyczącymi ściągalności alimentów po wprowadzeniu nowelizacja Kodeksu karnego?
Z poważaniem
Małgorzata Zwiercan
W dniu 25 kwietnia 2018 roku Poseł Małgorzata Zwiercan otrzymała odpowiedź na swoja interpelację w sprawie nowelizacji Kodeksu karnego.
Ustawą z dnia 23 marca 2017 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów (Dz. U. poz. 952) dokonano zmian w regulacji przestępstwa niealimentacji, określonego w art. 209 k.k. Nowelizacja weszła w życie 31 maja 2017 r.
Nadrzędnym celem interwencji legislacyjnej była realizacja konstytucyjnego obowiązku zapewnienia przez państwo opieki osobom niepełnosprawnym, dzieciom i innym osobom, które nie są w stanie zaspokoić swoich potrzeb materialnych. W tym kontekście wprowadzone w zakresie prawa karnego zmiany, dotyczące przestępstwa niealimentacji, prowadzić miały do podniesienia skuteczności egzekwowania świadczeń alimentacyjnych od osób uchylających się od tego obowiązku. Celem nowelizacji było też wyeliminowanie niepożądanego zjawiska w postaci celowego uchylania się osób zobowiązanych do alimentacji od prawnego obowiązku alimentacji, m.in. poprzez zatajanie uzyskiwanych dochodów i posiadanego majątku.
Cała ustawa nowelizująca ogranicza się w istocie do zmiany tylko jednego przepisu art. 209 Kodeksu karnego. Przepis ten w poprzednim brzmieniu powodował liczne trudności związane nie tylko ze zróżnicowaną oceną znamienia „uporczywości” (zachowanie długotrwałe, powtarzalne, nacechowane złą wolą i nieustępliwością), lecz również obowiązkiem udowodnienia zaistnienia związku pomiędzy faktem uporczywego niełożenia na osobę uprawnioną do świadczenia alimentacyjnego, a narażeniem jej na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych. W konsekwencji nowelizacji w art. 209 zrezygnowano ze znamienia „uporczywości” pozostawiając znamię „uchylania się”, zaś „narażenie na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych” stało się kryterium zaostrzającym odpowiedzialność karną za przestępstwo niealimentacji, przewidzianym w typie kwalifikowanym przestępstwa w art. 209 § 1a.
W rezultacie przepis art. 209 § 1 k.k. w nowym brzmieniu penalizuje czyn polegający na:
- uchylaniu się od wykonania obowiązku alimentacyjnego,
- określonego co do wysokości orzeczeniem sądowym, ugodą zawartą przed sądem albo innym organem albo inną umową,
- jeżeli łączna wysokość zaległości stanowi równowartość co najmniej 3 świadczeń okresowych albo opóźnienie zaległego świadczenia innego niż okresowe wynosi co najmniej 3 miesiące.
Jak z powyższego wynika nowelizacja znamion przestępstwa niealimentacji w obecnym stanie prawnym skutkuje tym, że sprawca nie uniknie kary „przy spłacie minimalnej części zadłużenia”. W takim bowiem wypadku będzie on podlegał odpowiedzialności karnej od chwili, gdy łączna wysokość jego zaległości zrówna się z równowartością co najmniej 3 świadczeń okresowych, które był zobowiązany uiszczać.
Należy także zwrócić uwagę na fakt, o czym wspomniano wyżej, że ustawodawca pozostawił znamię czasownikowe „uchylania się” od wykonywania obowiązku alimentacyjnego, co w rezultacie pozwoli:
- wykluczyć z zakresu penalizacji osoby niewykonujące obowiązku z przyczyn od siebie niezależnych (w sytuacji obiektywnej niemożności płacenia),
- karać te osoby, w przypadku których niewykonywanie obowiązku wynika z negatywnego lub lekceważącego stosunku psychicznego, pomimo istnienia możliwości spełnienia świadczenia.
Dodatkowo, co stanowi swoiste novum w obszarze prawa karnego, ustawa wprowadziła dwa nowe przepisy, które pozwalają na uniknięcie przez sprawcę kary poprzez zapłatę całości zaległych alimentów w okresie maksymalnym 30 dni od dnia pierwszego przesłuchania w charakterze podejrzanego. W przypadku przestępstwa w typie podstawowym, określonego w art. 209 § 1 k.k. sprawca, który zapłacił całość zaległych alimentów, nie podlega karze, zatem już na etapie postępowania przygotowawczego, wobec zaistnienia ujemnej przesłanki procesowej, prokurator będzie obowiązany postępowanie umorzyć. W przypadku przestępstwa w typie kwalifikowanym, określonego w art. 209 § 1a k.k., gdy sprawca zapłaci całość zaległych alimentów, możliwe będzie odstąpienie przez sąd od wymierzenia mu kary, chyba że wina sprawcy i wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu będą przemawiały przeciwko temu. W zamierzeniu te nowatorskie rozwiązania mają nie tylko doprowadzić do pełnego uregulowania stosunku obligacyjnego łączącego zobowiązanego z uprawnionym (zniwelowania zaległości alimentacyjnych) ale także zapobiec, w określonych sytuacjach, angażowaniu organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości w niepotrzebne postępowania karne, co wprost wpisuje się w ultima ratio prawa karnego oraz ma niebagatelny wpływ na finanse państwa.
Wskazać należy i to, że przewidziany w art. 209 k.k. wymiar kary za typ podstawowy i kwalifikowany przestępstwa niealimentacji (odpowiednio kara pozbawienia wolności do roku i do lat 2) oznacza, że osoba skazana za każdy typ omawianego przestępstwa,
w przypadku jej skazania na karę do roku pozbawienia wolności, będzie mogła odbyć tę karę w systemie dozoru elektronicznego, o którym mowa w art. 43la § 1 Kodeksu karnego wykonawczego. Ten przepis pozwala bowiem na stosowanie SDE w razie orzeczenia kary pozbawienia wolności nieprzekraczającej jednego roku. W takim przypadku odbywanie kary pozbawienia wolności polega na kontroli przebywania skazanego w określonych dniach, tygodniach i godzinach we wskazanym przez sąd miejscu (dozór stacjonarny).
W konsekwencji skazany odbywający karę pozbawienia wolności w SDE będzie mógł podjąć (lub kontynuować) zatrudnienie lub inną działalność zarobkową, co w bezpośredni sposób pozwoli mu wywiązywać się z obowiązku alimentacyjnego.
Po drugie, w kontekście informacji o ustanawianiu kuratora do reprezentowania interesów nieletniego pokrzywdzonego w sprawach niealimentacji wyjaśnić należy, że taka praktyka nie jest prawidłowa. Wyrażony w art. 98 § 2 pkt 2 ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz. U. z 2017 r. poz. 682, dalej „k.r.o.”) zakaz reprezentacji dziecka przez rodziców przy czynnościach prawnych między dzieckiem a jednym z rodziców lub jego małżonkiem nie odnosi się bowiem do postępowania karnego w sprawie o przestępstwo z art. 209 k.k. gdy oskarżonym jest jedno z rodziców a pokrzywdzonym małoletni. W takim procesie drugi z rodziców może reprezentować małoletniego pokrzywdzonego i nie ma potrzeby ustanawiania dla małoletniego kuratora
do reprezentowania jego praw.
Uzasadniając to stanowisko w pierwszej kolejności odwołać się należy do uregulowań prawnych dotyczących reprezentacji dziecka, a mianowicie do przepisu art. 98 § 1 k.r.o., który należy rozpatrywać w związku z regulacjami z art. 95 § 2 i 96 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. z 2017 r. poz. 459, z późn. zm., dalej „k.c.”). Rodzice są zatem przedstawicielami ustawowymi dziecka, a przepis art. 98 § 1 k.r.o. wyraża w zdaniu 1 ogólną kompetencję rodziców do jego reprezentowania. Zdanie 2 art. 98 § 1 k.r.o. stanowi natomiast rozwinięcie przepisu art. 97 § 1 k.r.o. wskazując, że w typowej dla władzy rodzicielskiej sytuacji każde z rodziców może (i powinno w zależności od sytuacji) samodzielnie reprezentować dziecko.
Kwestia reprezentacji małoletniego pokrzywdzonego w procesie karnym została uregulowana w art. 51 § 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks postępowania karnego (Dz. U. z 2017 r. poz. 1904, z późn. zm., dalej „k.p.k.”), zgodnie z którym, jeżeli pokrzywdzonym jest małoletni, jego prawa wykonuje przedstawiciel ustawowy albo osoba, pod której stałą pieczą pokrzywdzony pozostaje. Nie budzi przy tym wątpliwości, że treść art. 98 k.r.o. określa zasady wyłączenia przedstawicielstwa dziecka przez rodziców i że wyłączenia te mają zastosowanie w postępowaniu karnym w kontekście art. 51 § 2 k.p.k. Najpełniej wzajemną relację tych przepisów oddaje powszechnie aprobowana w orzecznictwie i judykaturze uchwała Sądu Najwyższego z dnia 30 września 2010 r., sygn. akt I KZP 10/10, OSNKW 2010/10/84. Zgodnie z jej treścią rodzic małoletniego nie może, działając w charakterze przedstawiciela ustawowego, wykonywać praw tego małoletniego jako pokrzywdzonego w postepowaniu karnym, jeżeli oskarżonym jest drugi rodzic. Przy ocenie tej tezy należy jednak mieć na względzie treść art. 98 § 2 pkt 2 k.r.o., który przewiduje wyjątek od niemożności reprezentacji dziecka przez rodzica. Otóż jeżeli czynność prawna polega na bezpłatnym przysporzeniu albo gdy dotyczy należnych dziecku od drugiego z rodziców środków utrzymania i wychowania, rodzice zachowują prawo reprezentacji dziecka. Wyjątek ten, z mocy art. 98 § 3 k.r.o., rozciąga się przy tym na postępowanie przed sądem lub innym organem państwowym, a zatem również na postępowanie karne.
W rezultacie oznacza to, że jeżeli toczy się postępowanie karne (czy to w fazie in rem czy w fazie in personam) dotyczące popełnienia przez rodzica występku polegającego
na uchylaniu się od zapewnienia dziecku należnych środków utrzymania i wychowania (art. 209 k.k.), dziecko jest reprezentowane na zasadach wyżej wskazanych przez drugiego rodzica, a nie przez kuratora. W przywołanej uchwale Sąd Najwyższy dał temu wyraz wprost w jej uzasadnieniu wywodząc, że właśnie z uwagi na treść art. 98 § 2 pkt 2 in fine k.r.o, „potrzeba zachowania konsekwencji w odesłaniu systemowym” wymaga odmiennego spojrzenia „na możliwość złożenia wniosku o ściganie w imieniu małoletniego pokrzywdzonego przez jednego z rodziców w wypadku popełnienia przez drugiego z rodziców występku określonego w art. 209 k.k.”. Co przy tym oczywiste takie usankcjonowanie uprawnienia jednego z rodziców do złożenia wniosku o ściganie w imieniu małoletniego pokrzywdzonego drugiego z rodziców w wypadku popełnienia przez niego występku określonego w art. 209 k.k. oznacza w świetle art. 51 § 2 k.p.k. i art. 53 k.p.k.
w związku z art. 209 § 2 k.k. (ściganie przestępstwa określonego w art. 209 § 1 lub 1a k.k. następuje na wniosek pokrzywdzonego), że rodzic ten wykonuje prawa pokrzywdzonego małoletniego w pełnym procesowym zakresie.
Odpowiadając zaś wprost na pytania interpelacji wyjaśniam, co następuje.
Ad. 1. Ministerstwo Sprawiedliwości na bieżąco prowadzi ewaluację efektów nowelizacji art. 209 k.k. Z uwagi jednak na fakt, że zmiany w zakresie przestępstwa niealimentacji weszły w życie 31 maja 2017 r. (objęły więc II połowę roku) w dalszym ciągu trwa gromadzenie i agregacja szczegółowych danych i informacji niezbędnych do oceny nowelizacji za pierwsze półrocze funkcjonowania. Z powszechnie dostępnych informacji wynika jednak, że już obecnie omawiana zmiana art. 209 k.k. w znaczący sposób przyczyniła się nie tylko do spadku zaległości alimentacyjnych ale także do spadku liczby dłużników alimentacyjnych notowanych w rejestrach poszczególnych biur informacji gospodarczej (BIG). Mianowicie jak wynika z informacji ujawnionych przez BIG InfoMonitor w ostatnich miesiącach 2017 r. w biurze tym ubyło prawie 4 tys. dłużników, zaś kwota zaległości zmalała o blisko 170 mln zł do 11,17 mld zł. Dłużników alimentacyjnych ubywało zarówno
w listopadzie jak i w grudniu 2017 r. W efekcie z 314 558 osób na koniec października 2017 r. ich liczba obniżyła się na koniec roku do 310 587. Kwota zaległości zmalała zaś 11,335 mld zł do 11,165 mld zł. W rezultacie średnia zaległość alimentacyjna spadła z 36 tys. zł do 35,95 tys. zł. Powyższe oznacza, że spłaty obejmują nie tylko niewielkie kwoty lecz także całkiem spore długi. (http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1100351,zadluzenie-alimenciarzy.html).
Podobne informacje przekazał BIG Krajowy Rejestr Długów. Zgodnie z danymi tego biura już po czterech miesiącach obowiązywania nowych przepisów wyraźnie zmniejszyła się liczba osób zobowiązanych do alimentacji, którzy nie wypełniają swoich zobowiązań alimentacyjnych. Przykładowo biuro wskazało, że w marcu 2017 r. wpisano na listę tego biura blisko 2,5 tys. nowych dłużników alimentacyjnych, a we wrześniu – niespełna 600. (https://finanse.wp.pl/straszak-na-alimenciarzy-zaczyna-dzialac-zmniejsza-sie-liczba nieplacacych-rodzicow-6175878665603201a).
Ad. 2. Z informacji Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na temat kwot zwróconych przez dłużników alimentacyjnych z tytułu wypłaconych świadczeń z funduszu alimentacyjnego wynika, że łączna kwota świadczeń wypłaconych z funduszu alimentacyjnego w II połowie 2017 r. była niższa aż o 39 mln zł w stosunku do kwoty wypłaconej w I połowie 2017 r. (693 mln w stosunku do 654 mln). Stopa zwrotu od dłużników kwot wypłaconych z funduszu zwiększyła się natomiast z 19,2% w 2016 r.
do 24,9% w 2017 r., przy czym w III i IV kwartale 2017 r. stopa zwrotu wynosiła odpowiednio aż 26% i 27,9% przy 21,7% w I kwartale.
Z poważaniem
Marcin Warchoł