Szanowny Panie Ministrze,
nieustannie walczymy z różnymi wandalami, pseudo-artystami, którzy niszczą nasze miasta: budynki mieszkalne, tabory kolejowe, murki i inne obiekty użyteczności publicznej swoimi napisami czy obrazkami. Proceder ten jest powszechny, a kary chyba za mało dotkliwe skoro wielu młodych ludzi wciąż nie uczy się na błędach innych.
W związku z powyższym proszę o odpowiedź na pytanie:
- Czy ministerstwo planuje wprowadzanie – poza karami finansowymi – obligatoryjnych prac społecznych, którą mogą być dla młodych ludzi dużo bardziej dotkliwe niż kary finansowe?
Z poważaniem
Poseł Małgorzata Zwiercan